Znakomita
książka, uchodząca za jedną z najlepszych w dorobku Orwella, tłumaczona
na wiele języków świata, zaliczana do najlepszych utworów obyczajowych
osadzonych w realiach Europy, w której za kilka lat wybuchnie wojna...
Sam
pracował na czarno jako pomywacz w restauracji jednego z eleganckich
hoteli paryskich. Rozdziały, w których barwnie relacjonuje on swoje
przeżycia i przygody należą do najwspanialszych w literaturze światowej
opisów świata ukazanego z perspektywy kuchni, od zaplecza. Jeden z
polskich krytyków literacko-filmowych napisał kiedyś, że w uznanej
literaturze istnieją tylko trzy książki, podejmujące tę tematykę, Zaklęte rewiry Worcella, Kuchnia Weskera oraz właśnie Na dnie w Paryżu i w Londynie.
Orwell
pokazuje jednak nie tylko świat jedzenia, hotelowej kuchni, restauracji,
kucharzy, pomywaczy, pokojówek, boyów hotelowych i tak dalej. Podczas
pobytu w Paryżu przebywał on wśród lumpenartystów, złodziejaszków,
emigrantów słowiańskich, prostytutek, ich alfonsów, próżniaków oraz
autentycznych nędzarzy. To właśnie ich barwny świat penetruje i
wnikliwie, często z ciepłym, ironicznym humorem - opisuje, pochylając
się nad ludzkimi tragediami, zastanawiając się nad przyczynami biedy i
upadku. Niektóre motywy i postacie (np. szalejący w knajpie murarz
Fureux) znajdą się potem, po wielu latach, w Roku 1984.